Aquí y Ahora / Tu i Teraz

Miała być wyprawa w nieznane. I jest… póki co tylko nieznane.
12 marca, wcześnie rano dolecieliśmy do Buenos Aires. I już następnego dnia wiedzieliśmy, że to był ostatni moment. Daliśmy sobie czas na wypoczynek po bardzo długim locie i właśnie zaczynaliśmy rozważać gdzie ruszyć dalej. Mieliśmy zaproszenie w okolice Mendozy i już, już za chwilę chcieliśmy jechać, gdy dwa dni później, czyli 15 marca kolejna wiadomość, że ze względu na epidemię, lepiej będzie jak zostaniemy gdzie jesteśmy, że przed miastami stoją patrole, więc na pewno bylibyśmy przepytani skąd, dokąd, od kiedy tu jesteśmy itd., a ponieważ rząd Argentyny właśnie wprowadził konieczność 14-dniowej kwarantanny dla przybyszy z Europy, to owszem, jesteśmy mile widziani, ale po tym okresie…


Na ulicach Buenos Aires jest spokojnie, ludzie jeżdżą autobusami i metrem, spacerują po parkach i co poniektórzy nadal celebrują wspólne picie yerba mate. Jak długo? Z drugiej strony wszystkie koncerty zostały już odwołane, a od dziś niektórzy pracują w domu. 15 marca rząd Argentyny zamknął wszystkie parki narodowe, łącznie z Iguazu. Co przyniesie jutro? To jedna wielka niewiadoma. Tkwimy więc w zawieszeniu i… w izolacji. Przez następnych 10 dni robimy domową kwarantannę. W całej tej sytuacji mamy bardzo dużo szczęścia i jesteśmy wdzięczni, bo mamy do dyspozycji cały apartament dzięki wspaniałemu chłopakowi z CS, mamy co jeść, czujemy się bezpieczni. I przede wszystkim – jesteśmy RAZEM.


Jim Morrison powiedział: Ktokolwiek kontroluje media, kontroluje umysł. Warto o tym pamiętać. I warto pójść dalej, medytować, aby mieć kontrolę nad swoim umysłem i aby zachować spokój w każdej sytuacji.


Pozdrawiamy Was gorąco!
Jolanta & Maciej

Share on facebook
Share on twitter
Share on whatsapp
Share on pinterest
Share on email

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *