Kiedy podróż staje się wyprawą? A kiedy jest niczym innym jak wycieczką? W czasach kiedy podróżowanie stało się tak popularne, łatwe i dostępne rozgraniczenie tego nie jest łatwym zadaniem. Nasze podróże charakteryzują się tym, że wędrujemy, włóczymy się, mało planujemy, jesteśmy elastyczni, otwarci na zmiany, przygody i spotkania z lokalnymi mieszkańcami. Poza tym jesteśmy czujnymi obserwatorami, wyczulonymi na piękne światło i ciekawych ludzi, z aparatami zawsze pod ręką:)
W ten właśnie sposób powstaje wiele niezwykłych fotografii. Większość z nich - szczególnie street photo i portrety wykonane w trakcie podróży - nie było zaplanowanych. Co więcej, jesteśmy przekonani, że nie dałoby się ich zaplanować. Nie raz to krótkie momenty, spontaniczne sytuacje, setne sekundy, zatrzymane w kadrze tylko dzięki czujności, obserwacji i szybkiej reakcji fotografa.
Pragniemy, aby osoby które wyjadą z nami skorzystały jak najwięcej i aby ich zdjęcia były unikatowe. Będą wybrane punkty programu, ale dużo czasu spędzimy na wyszukiwaniu ciekawych fotoreporterskich tematów w trakcie drogi, na doskonaleniu się w wykonywaniu dokumentu fotograficznego i odkrywaniu własnego stylu. Dlatego też podstawowa znajomość obsługi swojego aparatu jest wysoce wskazana:)
Każdy wyjazd poprzedzimy spotkaniem w realu, w celu poznania się i ustalenia spraw organizacyjnych. Po spotkaniu nastąpi ostateczna akceptacja uczestnictwa w wyprawie fotograficznej. Kilka tygodni po powrocie do Polski zorganizujemy kolejne spotkanie, na którym podzielimy się zdjęciami, wrażeniami i popracujemy nad postprodukcją i fotoedycją materiału.